Grzesiekarator - 15-05-2008 18:05:42

Pytanie: Czy piekło jest egzotermalne (oddaje ciepło) czy endotermalne
(absorbuje ciepło)?
Większość odpowiedzi oparta była na prawie Boylesa, które mówi,
że w stałej temperaturze objętość danej masy gazu jest odwrotnie
proporcjonalna do jego ciśnienia.
Jeden ze studentów napisał tak:

Najpierw musimy stwierdzić, jak zmienia się masa piekła w czasie.
Do tego potrzebna jest ocena liczby dusz, które idą do piekła i liczba dusz,
która piekło opuszcza.
Moim zdaniem można ze sporym prawdopodobieństwem przyjąć,
że dusze, które raz trafiły do piekła, nigdy go nie opuszczają.
Na pytanie, ile dusz idzie do piekła, można spojrzeć z punktu widzenia wielu
istniejących dzisiaj religii.
Większość z nich zakłada, że do piekła idzie się wtedy, gdy nie wyznaje się
tej właściwej
wiary.
Ponieważ religii jest więcej niż jedna i nie można wyznawać kilku religii
jednocześnie, to można założyć,
że wszystkie dusze idą do piekła.
Patrząc na częstotliwość narodzin i śmierci można założyć, że
liczba dusz w piekle wzrastać będzie logarytmicznie.
Rozważmy więc pytanie o zmieniającej się objętości piekła.
Ponieważ według prawa Boylesa wraz ze wzrostem liczby dusz rozszerzać
musi się powierzchnia piekła tak, aby temperatura i ciśnienie w piekle
pozostaly stałe, to istnieją dwie
możliwości:
1. Jeśli piekło rozszerza się wolniej niż liczba
przychodzących do niego dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą
tak dlugo rosły aż piekło się rozpadnie.
2. Jeśli piekło rozszerza się szybciej
niż liczba przychodzących tam dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle
będą spadać tak długo, aż piekło zamarznie.

Która z tych możliwości jest bardziej realna?

Jeśli weźmiemy pod uwagę przepowiednię Sandry, która powiedziała do mnie:
"prędzej piekło zamarznie niż się z tobą prześpię", jak również to, że
wczoraj z nią spałem,
to możliwa jest tylko ta druga opcja.

Dlatego też jestem przekonany, że piekło jest endotermalne i musi
być już zamarznięte.

Z uwagi na to, że piekło zamarzło, można wnioskować,
że żadna kolejna dusza nie może trafić do piekła, a ponieważ pozostaje
jeszcze tylko niebo, to dowodzi też istnienie Osoby Boskiej, co z
kolei tlumaczy, dlaczego Sandra cały wczorajszy wieczór krzyczała
"Oh, God". Ten student otrzymał ocenę "bardzo dobry"

Riki - 20-05-2008 14:44:20

To sie napracowal :p
Szukalem w google i... to jest autentyk w 100% :o

www.swsimgrafika.pun.pl www.lwie-wzgorze.pun.pl www.dfpolska.pun.pl www.browarypark.pun.pl www.jpog-center.pun.pl